8.Naucz się grać na jakimś instrumencie. 9.Śpiewaj pod prysznicem. 10 .Używaj dobrych sreber. 11.Naucz się przyrządzać znakomite chili. 12.Sadź kwiaty każdej wiosny. 13.Miej doskonałe stereo. 14.Mów pierwszy „dzień dobry”. 15.Żyj poniżej swoich możliwości. 16.Możesz jeździć tanim samochodem, ale miej dom na jaki cię stać.
Wracający do domu mężczyzna jest głodny, a perspektywa dobrego posiłku jest niezbędną częścią ciepłego powitania. Przygotuj się. Odpocznij 15 minut, byś była odświeżona na jego przyjście. Popraw makijaż, zawiąż wstążkę na włosach i zadbaj, abyś wyglądała promiennie.
Ta modlitwa jest dla wielu kobiet wyrazem ich miłości do Boga, ale także nadziei na znalezienie dobrego męża. To nie tylko wyraz samotności, ale także potrzeby i pragnienia miłości i bliskości. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że modlitwa to nie tylko prośba o coś, ale także wyraz wdzięczności i zaufania do Boga.
Już 14 lutego o godzinie 18 w kościele św. Barbary na Małym Rynku spotykamy się na Mszy świętej o dobrego męża, dobrą żonę. Homilię wygłosi ksiądz Radosław Rakowski z Poznania, którego Msze gromadzą setki młodych szukających drugiej połówki. To propozycja dla par i singli.
Odmawiałam ją w intencji znalezienia dobrego kandydata na męża dla mojej koleżanki mieszkające i pracującej w Irlandii. Do intencji dodałam także m.in prośbę do Boga o pełnienie przez mnie Woli Bożej czyli w intencji mojego powołania, a jeśli Bóg tak chce – o dobrego męża dla mnie.
Zapoznawanie ze sobą - Savoir Vivre. W sytuacjach, kiedy spotykamy razem znajomych i nieznajomych, |np. w teatrze, w restauracji, w towarzystwie, na wakacjach musimy zadbać o to, by ci, którzy jeszcze się nie znają, zostali sobie przedstawieni. Jeśli jesteśmy gospodarzami, którzy zaprosili na kolację ludzi sobie nieznanych, to
11K views, 46 likes, 1 loves, 1 comments, 16 shares, Facebook Watch Videos from Infor.pl: Prawo na wesoło z Pawłem Ziółkowskim Dzisiejszy odcinek Przerwa na karmienie :) Polecamy Webinarium
eZjb7Ax. 2 sierpnia 2022, 0:45 Półki w księgarniach uginają się od poradników - psychologicznych, książek kulinarnych, poradników uprawy ogrodu, majsterkowania, poradników dobrego życia czy gry w szachy. Ciekawa książka może pomóc nam rozwinąć nową pasję, a bliskiej osobie sprawić niespodziankę. Zobacz, które typy poradników książkowych są najpopularniejsze. CC0Półki w księgarniach uginają się od poradników - psychologicznych, książek kulinarnych, poradników uprawy ogrodu, majsterkowania, poradników dobrego życia czy gry w szachy. Ciekawa książka może pomóc nam rozwinąć nową pasję, a bliskiej osobie sprawić niespodziankę. Zobacz, które typy poradników książkowych są psychologiczneOd dobrych dwóch dekad poradniki psychologiczne robią zawrotną karierę. W pędzącym świecie pytamy, jak zwolnić albo jak dopasować się do rzeczywistości. Jak odnaleźć siebie i nie zwariować. Jak robić kilka rzeczy jednocześnie i nie robić niczego. W poradnikach psychologicznych znajdziemy odpowiedź (lub podpowiedź) na każde są wśród nich książki związane z rozwojem osobistym - chcemy być lepsi, skuteczniejsi, bardziej świadomi. Taki prezent spodoba się osobie, która obserwuje siebie i świat, ciągle szukając kolejnych ciekawe książkiMateriały promocyjne partnera Książki kulinarneKto nie lubi dobrze zjeść? Jeśli chcesz znaleźć prezent dla osoby, którą fascynują inne kultury, i najchętniej poznaje je przez kuchnię, wybierz książkę kucharską z innej części globu. Wśród książek kulinarnych znajdziemy cały przekrój kuchni świata:kuchnia azjatycka kuchnia włoska kuchnia francuska kuchnia Ameryki Południowej To oczywiście nie jedyny podział. W związku z różnymi dietami - z wyboru czy wynikającymi z potrzeb organizmu - wiele osób chce jeść, wykluczając niektóre składniki lub skupiając się na konkretnych. Tu najpopularniejsze są książki kulinarne, zawierające przepisy na dania:wegańskie wegetariańskie bezglutenowe z ryb z mięsa Jeśli szukamy książki dla siebie, będzie znacznie łatwiej. Już po tytule będziemy wiedzieć, czy mamy ochotę przyrządzać dania zaproponowane w takiej książce kucharskiej. Może Cię zainteresowaćMateriały promocyjne partnera Inne poradnikiKsiążki poradnikowe nie ograniczają się oczywiście tylko do dwóch powyższych typów. Praktycznie w każdej dziedzinie można znaleźć poradnik - majsterkowania, prowadzenia domu, uprawy roślin, decoupage, rysowania, gry w szachy, poradniki urodowe, modowe czy savoir-vivre. Trzeba jednak pamiętać, że tego typu poradnik spodoba się osobie, która dopiero zaczyna interesować się jakimś tematem lub wydaje się nam, że dzięki książce może się tak stać. Jeśli natomiast mówimy o pasjonatce czy pasjonacie jakiejś dziedziny, na wstępie powinniśmy odrzucić wszelkie poradniki dla początkujących. W takiej sytuacji lepiej wybrać bardziej specjalistyczną pozycję, np. poradnik uprawy promocje na ciekawe książkiMateriały promocyjne partnera Zobacz inne ciekawe promocje
Mężczyzna pod lupą – charakterystyka mężczyzny z przymrużeniem oka Mężczyzna – ssak, z rodziny człowiekowatych. Osobnik płci męskiej, potocznie zwany – samcem. Zdolny do przyjmowania pionowej, dwunożnej postawy ciała, wykazujący jednak skłonność do utrzymywania pozycji pionowo – poziomej (tzw. siedzącej) tudzież poziomej – prostej (tzw. leżącej). Budowa: dwie kończyny dolne (lewa i prawa), członek (organ wielofunkcyjny), tułów (u niektórych samców wyróżnia się również w tej okolicy wyraźnie zarysowany brzuch), dwie kończyny górne (teoretycznie – lewa i prawa, praktycznie – dwie lewe), szyja – bywa na tyle szeroka, że jej właściciela określa się mianem ABS`a (Absolutny Brak Szyi) głowa. Okresy rozwojowe w życiu mężczyzny: noworodkowy, niemowlęcy, poniemowlęcy, dzieciństwa, (nagłej) starości. Cechy charakterystyczne: z natury leniwy, nadmiernie senny, szybko się męczy, nieustannie myśli o seksie, wierzy, że jest chodzącym ideałem (a potencjalna partnerka jest przysłowiową ślepą kurą trafiającą na złote ziarnko), chorowity – jego słabo działający układ immunologiczny sprawia, iż niemal każde przeziębienie, katar sienny… stanowi dla niego zagrożenie utraty życia, wykazuje skłonność do ubarwiania oraz wyolbrzymiania (najczęściej cecha ta dotyczy własnego członka), wybiórczo głuchy – nie słyszy zwrotów typu: ”napraw kran, wymień żarówkę, wynieś śmieci, pozmywaj, posprzątaj,…” etc. nieustannie wydaje z siebie przeróżne dźwięki (zarówno otworem gębowym jak i odbytowym), którym często gęsto towarzyszy stosunkowo mało przyjemny zapach, nie uznaje szafek, półek i wieszaków – zdaniem samca podłoga/ krzesło/ fotel jest idealnym miejscem do przechowywania WSZYSTKIEGO, wieczorami lubi oddawać się rytuałowi wąchania skarpetek, nie przywiązuje dużej uwagi do zdrowego trybu życia i prawidłowego odżywiania – samiec będący w stałym związku wykazuje tendencje do tycia (szczególnie w okolicy brzucha), wiele, potocznie używanych słów, zastępuje wyrazami bliskoznacznymi typu: k*a, ch*j,….itp. nadużywa „wyrazów bliskoznacznych”, o których mowa w punkcie poprzednim oraz wykazuje niezwykłą zdolność do słowotwórstwa owych wyrazów, boi się wody, a połączenie wody z mydłem działa na niego jak Raid na komary, wolny czas najchętniej spędza przed tv lub komputerem, w towarzystwie innych samców, popijając piwo i zagryzając chipsy bądź fast-food`y, każdy, inny dbający o siebie mężczyzna jest uważany przez typowego samca alfa za geja. Podstawowe typy samców: ciepłe kluchy – to typ faceta uzależnionego od swojej mamuni (i odwrotnie). Niczego nie wie i niczego nie umie. Poziomem samodzielności nie przewyższa nawet przedszkolaka. dres – często gęsto łysy, prowadzi aktywny tryb życia toteż na co dzień (i od święta) preferuje typowo sportową odzież. Dres to klasyczny przykład ekstrawertyka, bardzo towarzyski, chętnie zawiera nowe znajomości, niezwykle troskliwy – często pyta czy masz „jakiś problem?” i zawsze stara się ów problem rozwiązać. Preferuje pracę w COM`ie – Codzienny Obchód Miasta. boski żigolo – uwielbia samego siebie, uważa się za przystojniaka. Jego znaki rozpoznawcze: gładkie, zadbane dłonie, krótko opiłowane paznokcie, włosy na żelu, opalony, nabalsamowany, wypachniony, całkiem przyzwoicie zbudowany, preferuje obcisłe dżinsy (podkreślające pośladki) i jaskrawo – kolorowe sweterki. Swym zachowaniem, gestykulacją i gadulstwem często przypomina samicę (w środowisku Dresów uważany za geja). myster Ącki – samiec, który myśli że pozjadał wszystkie rozumy, typowy alfa i omega, we wszystkim jest najlepszy, zawsze wszystko wie najlepiej. Przeważnie – pedant i pracoholik. Bardzo wyraźnie artykułuje samogłoski – „ą” i „ę” (przykładem samicy Ąckiej może być Doda). Myster Ącki ceni sobie szyk i elegancję, na co dzień nosi – garnitur, służbowo – garnitur, sportowo – garnitur, niedzielny obiadek u mamy – garnitur! wąsaty Janusz – najbardziej popularny typ faceta, szczególnie wśród roczników 60+, najczęściej nosi bujnego wąsa, ulizane włosy, adidasy od chińczyka, skarpety po kolana (nawet latem, do sandałów!), nałogowo pali papierosy, nie gardzi alkoholem, jest bardzo towarzyski – pewnie dlatego najchętniej przesiaduje pod spożywczakiem, z bandą innych, zaprzyjaźnionych wąsatych Januszów. koks – samiec będący mieszanką dresa, boskiego żigolaka i wąsatego Janusza. Całe dnie spędza na siłowni, wyglądem zew. przypomina mamuta – w zasadzie nie wiadomo gdzie przód, a gdzie tył? Zazwyczaj cierpi na ABS – Absolutny Brak Szyi. Niezwykle ociężały i otępiały. Miłośnik chemii oraz medycyny, charytatywnie pracuje jako tester różnego rodzaju używek. Bywa agresywny, miewa problemy z mową i myśleniem. *Drogi mężczyzno, jeśli czytasz powyższy felieton, mam nadzieję że tak jak my traktujesz go z przymrużeniem oka i dozą poczucia humoru?! Wszystkie przecież doskonale wiemy, że Wy – mężczyźni jesteście fantastycznymi stworzeniami i życie bez Was byłoby po prostu NUDNE! Może następnym razem, napiszę coś pod kątem Waszych licznych zalet, które przecież również posiadacie. Albo obsmaruję (w podobnym stylu) osobowość płci pięknej?! :-) Źródło zdjęcia: Pixaby Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Dziecko nad Bałtykiem, czyli jak przetrwać na plaży Co roku Bałtyk przyciąga rzesze turystów z kraju i zza granicy, i mimo iż temperatura wody nie zawsze zachęca do kąpieli, cieplutki piasek na plaży i intensywna morska opalenizna jest wystarczającą zachętą do zaplanowania tu letniego urlopu. Atrakcji nad morzem nie brak – wypożyczalnie gokartów, ciasno poutykane przy ulicy stragany z niezliczoną ilością pamiątek, kafejki oraz liczne miejsca zabaw dla dzieci sprawiają, że każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie. Czasami jednak rodzic nie zawsze ma ochotę na całodzienne dreptanie po kurorcie i chętnie wyległby na plażę. Jednak zanim to nastąpi, w pierwszej kolejności należy pomyśleć o zabezpieczeniu zdrowia i dobrego humoru malucha. Jeśli chodzi o dobry humor i zabawę, starsze dzieciaki chętnie zajmą się puszczaniem latawców na plaży, grą w piłkę czy budowlą wspaniałych konstrukcji z mokrego piachu. Grunt, aby zawsze mieć oko na latorośl, gdyż nigdy nie wiadomo, jak dziwny i niebezpieczny pomysł może wpaść do głowy – a z wodą nie ma żartów. Pamiętajmy, że obecność ratowników nie zwalnia rodziców z obowiązku opieki oraz odpowiedzialności nad dziećmi. Z młodszymi pociechami będzie więcej kombinowania, gdyż z własnego doświadczenia wiem, że dziecko może ani myśleć dotykać stópkami piachu (próbowałam również wersji ze skarpetkami i sandałkami), a co więcej może nawet nie zechcieć przebywać na rozległej piaszczystej przestrzeni otoczonej bezkresem wody. W tym wypadku nie ma zmiłuj, trzeba albo szukać opieki dla malucha, albo dla siebie innej rozrywki. Ja dzięki Bogu do morza mam 15 min autem, więc bez żalu mogę wrócić do domu :) Jeśli natomiast dziecko z zachwytem na pulchnej buzi zechce towarzyszyć rodzicom w plażowaniu, trzeba iść na ustępstwa i unikać niebezpiecznych dla malca upałów, zażywając słońca i relaksu albo rano, albo po godzinie 16. Nie należy wzdychać ze smutkiem, ku przestrodze przypomnę tu nieszczęśliwe zdarzenie sprzed 2 lub 3 lat, podczas którego rodzice opalali się z 3 letnią córeczką na plaży w totalny upał, niestety malutka zasnęła i zanim rodzice spostrzegli, że dziecko nie reaguje na nic, było za późno na ratunek. Nie chcę Was, drogie Czytelniczki zniechęcić, chcę uczulić jak niewiele trzeba do tragedii! Ostre słońce niesie przede wszystkim niebezpieczeństwo poparzeń skóry, które są nie tylko bolesne, ale również niebezpieczne dla maluszka. Oprócz kremu z wysokim filtrem (nie tylko dla maluchów!) i obowiązkowego nakrycia głowy, bazując na własnych doświadczeniach, aby plażowanie było zawsze udane, polecam również: parawan – nad morzem często wieje intensywny wiatr, nie zawsze ciepły, który ma w zwyczaju wdzierać się wszędzie, i wcale nie tak łatwo jest się go pozbyć. Poza tym, co to za przyjemność trząść się z zimna na słoneczku ;) parasol, lub specjalny namiot który ochroni szczególnie najmłodszych przed nadmiarem słońca koce, leżaki, maty – bez tego ani rusz, piach potrafi być naprawdę bardzo rozgrzany! zabawki– typu wiaderka, łopatki itd. ponieważ to nic miłego gdy znudzone dziecko szybko zaczyna marudzić dużo picia – najlepiej woda mineralna, zero alkoholu lekkie przekąski – niebezpiecznie jest wchodzić do wody z pełnym żołądkiem, a owoce czy batoniki musli stłumią głód, który szybko dopada nas na plaży pieluchy do pływania – u mnie przydają się, gdyż w tym roku dla odmiany Bartek pokochał piach i brodzenie w morskiej wodzie :) ubranka na zmianę, pampersy, chusteczki nawilżane – nie wiadomo, jaka niespodzianka nas spotka, więc lepiej nie biegać do ośrodka czy na stragan, by znaleźć coś czystego, lub ciepłego, gdyż nad morzem pogoda lubi się często zmieniać specyfik na ugryzienia owadów sól fizjologiczna – również z własnego doświadczenia wiem, jak szybko dziecko potrafi włożyć rączkę z piasku do oka aparat – by uwiecznić bezcenne wspomnienia męża/partnera/siostrę itp– którzy dopilnują latorośli w czasie gdy my będziemy przewracały się z pleców na brzuch, ciężko pracując nad wakacyjną opalenizną ;) opaska na rączkę – z imieniem dziecka i numerem telefonu do opiekuna, gdyż plaże z reguły są przepełnione urlopowiczami, i gdyby dziecko niezauważenie od nas się oddaliło, taka opaska przyspieszy jego powrót pod naszą opiekę. czystą wodę w butelce – by opłukać obsypaną piachem pupkę i genitalia, gdy dziecko nie jest chętne do zamoczenia się w chłodnej wodzie To tyle, jeśli chodzi o moje podpowiedzi, co warto ze sobą mieć, aby spokojnie i bez stresu skorzystać z wypoczynku nad morzem, jeśli Drogie Mamy macie inne propozycje, zapraszam do dzielenia się nimi w komentarzach, sezon na plażowanie w pełni :) Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Uroda 7 sierpnia 2012 Szczotka, pasta i dużo dobrego humoru Jak ważna jest pielęgnacja małych ząbków, chyba nie muszę wspominać. Wszyscy doskonale wiemy, że czym skorupka za młodu nasiąknie… pytanie tylko jak czasem dokonać „cudu”? Jak zaczarować mycie zębów tak, żeby nasze dzieci z uśmiechem sięgały po szczoteczkę. Najprostszym sposobem jest praktyka w myśl zasady im wcześniej tym lepiej – korzystajmy z zainteresowania niemowlęcia wszystkim co nowe. Niech mycie zębów – lub zęba ☺ – stanie się naturalną codzienną czynnością! Czy potrzebne nam zęby do mycia? Bynajmniej, przygodę ze „szczoteczką” zaczynajmy korzystając z darów natury – dobrym momentem na wprowadzenie nowego punktu wieczornego rytuału, będzie początek ząbkowania – dziecko z największą przyjemnością odda się podgryzaniu każdego napotkanego obiektu – oszczędzając nam czasu na zbędne „maskarady”. Obecnie z pomocą rodzicom przychodzi cała gama akcesoriów poświęconych pielęgnacji małych ząbków. Na sklepowych półkach znajdziemy barwną i urozmaiconą ofertę. Co przyda się na początek? Woda przegotowana i gazik na naszym palcu. Całkiem dobrze sprawdzają się szczoteczki-paluszki do nałożenia na palec mamy – jednak z doświadczenia polecam je tylko na sam początek naszej podróży – powód prozaiczny: zęby służą do gryzienia, w przeciwieństwie do palców. Kolejnym produktem są zestawy edukacyjne składające się zazwyczaj z 3 rodzajów szczoteczek – to dobre rozwiązanie, zaczyna oswajać nasze dziecko z „dorosłą” formą szczoteczki – na początek używamy „wałeczka” z wypustkami, następnie szczoteczki z gumowymi/silikonowymi włoskami, a na koniec tradycyjnej szczoteczki. Masaż dziąseł ma również korzystny wpływ, przynosi ulgę obolałym od ząbkowania buziom. Kiedy nasz „Maluch” zdmuchnie już na torcie pierwszą świeczkę – to pora na następny krok w dorosłość! Szczotka i pasta – nowe artefakty w życiu młodego człowieka! Osobiście wybrałam pastę, która jako jedyna nie była „owa”- czyli owocOWA, cukierkOWA lub czekoladOWA – założyłam, że ponieważ kształtuje u dziecka nowy nawyk nie będę wprowadzała przekupstwa, które jeszcze nie jest konieczne. Delikatny smak mięty przeznaczony dla dzieci w wieku 1-6 lat sprawdza się doskonale. Jeśli jednak Wasze pociechy są starsze, a gimnastyka w przekonaniu Malca do mycia ząbków wymaga szczególnych podchodów – samodzielny wybór smaku pasty może się okazać biletem do raju. Korzystajcie więc z tego co macie pod ręką i zadziała. Następnym etapem – cieszącym się wśród dzieci największym zainteresowaniem i powodującym salwy śmiechu jest „plucie”, czyli nauka jak wypłukać buzię – tutaj jedyne co mogę Wam doradzić to dużą cierpliwości i nie traktowania wszystkiego serio – wymaga to czasu i co tu kryć sporo przebierania, wycierania. Mam tylko jedną radę, żeby nie frustrować się mokrą podłogą i trzecią piżamą jednego wieczoru – przymrużcie jedno oko i przyłączcie się do Waszych dzieci, niech będzie mokro – ale wesoło! Życzę Wam zdrowych, białych ząbków, w małych i uśmiechniętych buziach! Inne ciekawe porady dotyczące dbania o higienę znajdziecie w poradniku przygotowanym w ramach akcji Domestos dla Unicef , której celem jest walka z kryzysem sanitarnym na świecie. Przeczytajcie poradnik, klikając w ilustrację poniżej: wspiera akcję “Razem dla zdrowia dzieci” – warto pomagać i wierzyć w lepszy świat, lepsze jutro… Z największą przyjemnością zapraszamy Was do przyłączenia się do tej inicjatywy! W poradniku znajdziecie również tekst naszej autorki. Więcej informacji: –Wpis na naszym blogu (koniecznie zobaczcie filmik) –Strona główna akcji –Polska grupa społecznościowa Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :)
Zanim weźmiesz ślub, koniecznie przepytaj ukochanego z kilku kluczowych kwestii. Twój narzeczony z pewnością jest wspaniałym, ciepłym facetem, którego mogłabyś spokojnie określić mianem nie tylko swojego kochanka, ale również najlepszego przyjaciela. Czasami jednak patrzysz na niego i uzmysławiasz sobie, że tak naprawdę wciąż nie wiesz o nim wszystkiego. Na szczęście istnieje kilka sposobów, by poznać lepiej przyszłego męża i przetestować go w kilku kluczowych kwestiach. Koniecznie zrób to zanim powiecie sobie sakramentalne TAK! 1. Sprecyzujcie swoje cele Kiedy następnym razem będziecie tylko we dwoje, zaproponuj narzeczonemu prostą grę, która pokaże, jak każde z was wyobraża sobie wspólną przyszłość. Wyjmij dwie kartki – na jednej wypisz 5 własnych celów na najbliższe 5 lat, na drugiej niech zrobi to twój przyszły mąż. Następnie porównajcie swoje listy. Być może okaże się, że ty chciałabyś urodzić dziecko, a jemu marzą się podróże, bądź przeprowadzka do innego kraju. Będzie to zatem dobry punkt wyjścia do dyskusji na temat własnych priorytetów. Pamiętaj jednak, że wasze plany nie muszą być identyczne, byście byli w przyszłości szczęśliwi. Taka zabawa stanie się jednak świetną okazją do tego, by dowiedzieć się czegoś więcej o ukochanym. 5. Zadawajcie sobie mnóstwo pytań Kto pyta, nie błądzi. Ty również kieruj się tą maksymą. Jeśli chcesz dowiedzieć się o partnerze jak najwięcej, a przy tym w ogóle się nie natrudzić, wypisz na osobnych karteczkach kwestie, które cię interesują. Przykładowo: „Jaka jest twoja ulubiona piosenka?”, „Którego ze swoich krewnych nie lubisz najbardziej?”, „Jak chciałbyś nazwać syna, a jak córkę?”, „Czy chciałbyś, żebyśmy mieli w domu jakieś zwierzę?”, itp. Twój narzeczony niech również wymyśli własny zestaw pytań. Następnie wymieszajcie karteczki w misce i kolejno je losujcie. Przy tej zabawie wino jest jak najbardziej wskazane! Pamiętaj jednak, że nie da się całkowicie rozgryźć drugiego człowieka i część problematycznych kwestii ujawni się prawdopodobnie dopiero po ślubie. Niemniej warto podjąć próbę lepszego poznania przyszłego męża – zwłaszcza że najwięcej problemów bierze się… z braku rozmów. Powodzenia! 2. Zrezygnujcie na jakiś czas z seksu O ile seks jest świetnym obrazem tego, co czują do siebie zakochani, o tyle brak seksu… pokazuje to równie doskonale. Raz na jakiś czas zrezygnuj więc z łóżkowych igraszek ze swoim facetem i sprawdź, jak on na to zareaguje. Będzie się złościł? Obrażał? Starał się namówić cię do zbliżeń za wszelką cenę? A może zaproponuje wspólny spacer lub romantyczny wieczór z waszym ulubionym filmem? Podejście do kwestii intymnych twojego partnera powie ci naprawdę wiele na temat jego osobowości! 3. Zamieszkajcie razem Podobno nic tak dobrze nie pozwala poznać drugiej osoby, jak… zamieszkanie z nią. Widać wówczas od razu, czy partner jest bałaganiarzem, jaki ma stosunek do dzielenia obowiązków domowych, a także czy ma jakieś irytujące nawyki. Jeżeli jednak nie macie takiej możliwości, by przed ślubem dzielić wspólne lokum, wyjedźcie razem na kilka dni – najlepiej do miejsca, w którym obsługa hotelowa nie będzie za was gotować i sprzątać. Przekonasz się wówczas, czy twój przyszły mąż traktuje cię jak równorzędną partnerkę, czy raczej oczekuje od ciebie ciągłej opieki i troski. 4. Podejmijcie wspólne hobby Nawet jeżeli twój partner kocha samochody i każdą wolną chwilę spędza na majsterkowaniu w swoim aucie; ty natomiast wolisz tańczyć lub uprawiać aerobik, nic nie stoi na przeszkodzie, byście znaleźli jedno wspólne hobby. Może to być przykładowo kurs gotowania, fotografowania, czy chociażby bieganie we dwoje – ważne jednak, abyście byli zaangażowani w tę czynność w takim samym stopniu. Te dodatkowe kilka chwil, spędzone w towarzystwie partnera, nie tylko pozwoli ci poznać go lepiej, ale także dostarczy wam pasjonujących tematów do rozmów.
#1 marder evil admin Administrator 3369 postów Skąd:/home/marder Napisano 21 styczeń 2003 - 11:14 1. Ciesz się, że w ogóle ktoś Cię Nie myśl że jak już Cię zechciał, to możesz przytyć 20 kg. i łazić po domu jak Daj męzowi trochę luzu. I tak jest w szoku że ożenił się właśnie z Tobą. Trochę to potrwa. Jeszcze jakiś czas będzie się upewniał, czy dobrze Pamiętaj: piwem mąż się nie Nie wypytuj go stale gdzie był i co robił. Próbuj sama dedukować. Nawet nie masz pojęcia jak takie pytania Uważaj żeby zupa nie była za słona zbyt Jak zobaczysz szminkę na ustach lubego, nie wydzieraj się niepotrzebnie. Być może ratował komuś życie metodą usta - usta?8. Wyrzuć wszystkie kolorowe czasopisma. Tyle w nich mądrości ile w głowie przeciętnej kobiety - Nie łap męża na ciążę, bo możesz się Wyskocz czasem do dobrego klubu nocnego, popatrz na lepsze od siebie. Uczyć trzeba się przez całe życie. 0 Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. Ziewanie, to cichy krzyk o kawę. Do góry #2 Gocha Kuzan Napisano 21 styczeń 2003 - 12:07 0 jarzynka Do góry #3 Monia74 Monia74 Narrator Moderator 1371 postów Napisano 21 styczeń 2003 - 13:00 0 Do góry #4 alojzik Napisano 21 styczeń 2003 - 14:03 otóż to Rozo :-D :-D jakkolwiek tekst dobry przydałoby się jeszcze ruszyć w drugą stronę :-D :-D 0 Olik Do góry #5 marder marder evil admin Administrator 3369 postów Skąd:/home/marder Napisano 21 styczeń 2003 - 19:37 0 Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. Ziewanie, to cichy krzyk o kawę. Do góry #6 Liwia Napisano 02 luty 2003 - 17:00 Dekalog Dobrego męża... 1. Czasami mógłbyś okazać wdzięczność, że chciałam wyjść za Ciebie i tyle czasu wytrzymałam z Tobą. nie obrażę się za jakiś badyl lub czekoladki, obiecuję. 2. Wiem, że nie znasz się na modzie, ale raz na jakiś czas mógłbyś pochwalić moją nową bluzkę. Przecież sam za nią zapłaciłeś. 3. Piątek, sobota, niedziela – pranie, sprzątanie, gotowanie. Jak dobrze, że w TV są mecze i skoki, a potem wypad z kolegami. Nie zapomnij jednak przed wyjściem odkurzyć i zabrać ze sobą śmieci do zsypy. Tylko tyle od Ciebie wymagam. 4. Lubię piwo prawie tak dobrze jak ty, może czasem mógłbyś je wypić ze mną zamiast wychodzić z domu z kumplami. 5. Jeśli nie chcesz, abym Cię zadręczała pytaniami, uprzedzaj mnie wcześniej, że dziś spóźnisz się na obiad. Przecież właśnie po to kupiłeś mi komórkę. 6. Uwielbiam dla Ciebie gotować, ale gdy muszę zostać dłużej w pracy, możesz sobie sam coś zrobić. Przecież świetnie sobie radziłeś w kuchni w czasach kawalerskich. Lub zamów sobie pizzę. Nie musisz cały wieczór przymierać głodem. 7. Wiem, że wszystkie jesteśmy urocze i nie mam żalu, gdy czasami wodzisz oczami za jakąś efektowną babką, ale nie musisz każdej z nich proponować odwiezienia do domu swoim samochodem. 8. Jestem przygotowana do rozmowy na temat polityki, filozofii, literatury i sztuki, a nawet ekonomii, piłki nożnej, trunków czy samochodów. Umiem czytać i, gdy ty oglądasz mecz lub siedzisz w internecie, przeglądam te wszystkie mądre gazety, które znosisz do domu. 9. Owszem mówiłam, że wzruszają mnie łzy w oczach faceta, ale więcej jak dwa razy ten sam numer Ci ze mną nie przejdzie. 10. Hamburger z frytkami i piwo to nie jest jedyna forma rozrywki, jaką znam. Byłoby mi bardzo przyjemnie gdybyś czasem towarzyszył mi w teatrze, w kinie lub w muzeum. :oops: :-P 0 Do góry #7 Gość_kuba_* Gość_kuba_* Gość Napisano 03 luty 2003 - 15:42 Jak juz jesteśmy przy tym temacie..... Nie wiem czy znacie taką rozmowe... Tekst dozwolony pow 18 latPewna para byla świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać sie ze starymi kumplami i poimprezowac w ich ulubionym się więc ubierać i mówi do żony:- Kochanie, wychodzę, ale wróce A dokad idziesz, misiaczku? - zapytała żona- Idę do baru, ślicznotko. Mam ochote na małe Chcesz piwo, mój ukochany? - żona podeszla do lodówki, otworzyla drzwi i zaprezentowala mu 25 różnych rodzajów piwa z 12 krajów: Niemiec, Holandii, Anglii i innych...Mąż stanął zaskoczony i jedyne, co zdolal wydusic z siebie to:- Tak, tak cukiereczku... ale w barze... no wiesz... te chłodzone kufle...Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwala:- chcesz do piwa schłodzony kufel? nie ma problemu - i wyjela z zamrażarki wielki, oszroniony mąż, choc nieco juz blady z wrażenia, nie dawal za wygraną:- no tak, skarbie, ale wiesz, w barach mają takie naprawdę świetne i pyszne przystawki... nie będę dlugo. Wróce naprawde szybko, masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? - żona otworzyła drzwi od szafki, a tam slone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydelka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków- ale kochanie... w barze... no wiesz... te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany jezyk...- chcesz przeklenstw, moje ciasteczko? ZATEM PIJ TO K***E PIWO Z J******O ZMROZONEGO KUFLA I ZRYJ P******E PRZYSTAWKI!! JESTES TERAZ, DO H***A CIEZKIEGO, ZONATY I NIGDZIE, K****, NIE WYJDZIESZ!!! POJAŁEŚ???? 0 Do góry #8 Gocha Kuzan Napisano 03 luty 2003 - 18:20 0 jarzynka Do góry #9 marder marder evil admin Administrator 3369 postów Skąd:/home/marder Napisano 03 luty 2003 - 18:31 0 Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. Ziewanie, to cichy krzyk o kawę. Do góry #10 blue Napisano 26 listopad 2003 - 12:41 0 Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto. Do góry #11 Amelia28 Napisano 27 listopad 2003 - 10:48 MĘŻCZYZNA, KTÓREMU SIĘ POWIODŁO, TO TEN, CO ZARABIA WIĘCEJ NIŻ MOŻE WYDAĆ JEGO ŻONA. KOBIETA, KTÓREJ SIĘ POWIODŁO, TO TA, KTÓRA ZNALAZŁA TAKIEGO MĘŻA. MĘŻCZYZNA ODKRYŁ BROŃ, WYNALAZŁ POLOWANIE. KOBIETA ODKRYŁA POLOWANIE, WYNALAZŁA FUTRA. MĘŻCZYZNA ODKRYŁ KOLORY, WYNALAZŁ MALOWANIE. KOBIETA ODKRYŁA MALARSTWO, WYNALAZŁA MAKIJAŻ. MĘŻCZYZNA ODKRYŁ MOWĘ, WYNALAZŁ KONWERSACJĘ. KOBIETA ODKRYŁA KONWERSACJĘ, WYNALAZŁA PLOTKĘ. MĘŻCZYZNA ODKRYŁ ROLNICTWO, WYNALAZŁ JEDZENIE. KOBIETA ODKRYŁA JEDZENIE, WYNALAZŁA DIETĘ. MĘŻCZYZNA ODKRYŁ PRZYJAŹŃ, WYNALAZŁ MIŁOŚĆ. KOBIETA ODKRYŁA MIŁOŚĆ, WYNALAZŁA MAŁŻEŃSTWO. MĘŻCZYZNA ODKRYŁ KOBIETĘ, WYNALAZŁ SEKS. KOBIETA ODKRYŁA SEKS, WYNALAZŁA BÓL GŁOWY. MĘŻCZYZNA ODKRYŁ HANDEL, WYNALAZŁ PIENIĄDZE. KOBIETA ODKRYŁA PIENIĄDZE, I TO ZRUJNOWAŁO MĘŻCZYZNĘ ________________________________ "Kto nie ma kobiety, nie ma duszy" 0 [you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P Do góry #12 Amelia28 Napisano 27 listopad 2003 - 10:52 BLONDYNKA MÓWI DO SWOJEJ PRZYJACIÓŁKI: NIE WIEM CO W TAMTYCH CZASACH KOBIETY WIDZIAŁY W MĘŻCZYZNACH? W TAMTYCH CZASACH, TO ZNACZY KIEDY? - PYTA KOLEŻANKA. NO WIESZ, ZANIM WYNALEZIONO PIENIĄDZE. ******************************** NIE MA NIC NA ŚWIECIE PONAD ODDANIE MĘŻATKI. JEST TO COŚ O CZYM ŻADEN MĄŻ NIE MA POJĘCIA. W ZEMŚCIE I MIŁOŚCI KOBIETA ZAMĘŻNA JEST BARDZIEJ BARBARZYŃSKA NIŻ MĘŻCZYZNA. ******************************* MIŁOŚĆ DOSKONAŁA ZDARZA SIĘ ZAISTE RZADKO... BY KOCHAC TRZEBA MIEĆ CIĄGLE W SOBIE: WIEDZĘ MĘDRCA, GIĘTKOŚĆ DZIECKA, WRAŻLIWOŚĆ ARTYSTY, SUBTELNOŚĆ FILOZOFA, POKORĘ ŚWIĘTEGO, TOLERANCJĘ UCZONEGO ORAZ HART DUCHA WŁAŚCIWY NIELICZNYM **************************** "dobrze można widzieć tylko sercem" 0 [you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P Do góry
Expand SKSLDEK65- 36 Poradnik dobrego małżeństwa Stan: Nowyksięga okolicznościowa - rękodzieło Więcej szczegółów Czy kolor kwiatów odpowiada : Jeśli NIE to podaj jaki życzysz sobie inny kolor kwiatów:: Pole tekstowe: Czas wykonania : Czy załączasz własne zdjęcie?: Załącz zdjęcie: Rodzaj kwiatów : Rodzaj papieru na główną stronę : Oprawa księgi: Zapakować w:: Kompozycja kwiatowa - zapachowa: Czy zapakować gotowy prezent w papier ozdobny ze wstążeczką? : Więcej informacjiTeksty życzeń do pobraniaOpinie SKSLDEK65- 36 Poradnik dobrego małżeństwaKsięgi okolicznościowe wykonujemy na wzór prawdziwych, na stałe otwartych ksiąg. Każdy egzemplarz jest niepowtarzalny, unikatowy, wykonany w całości ręcznie techniką kolażu dekoracji przestrzennej – rękodzieło artystyczne. Najczęściej stosujemy materiały takie jak: papier, tektura, papier ręcznie czerpany, klej, naturalna tkanina jutowa, skóra eko, kwiaty materiałowe, kwiaty prawdziwe zasuszane, wstążki, perełki i wiele innych elementów dekoracyjnych. Malujemy oprawę w kolorze złotym lub ZAWIERA:możliwość umieszczenia własnych, dowolnych życzeń, zmiany w tekście widocznym, pełna personalizacja;strona główna księgi – papier standardowy;tył księgi - oprawa w naturalną tkaninę jutową;dekoracja z kwiatów i dodatków materiałowych;oprawa w kolorze złotym;ekspozycyjny, drewniany stojaczek;pakowana w celofan ozdobny ze wstążeczkami;standardowe wykonanie do 5 dni roboczych plus czas A4, waga ok. 0,8 kgszerokość 30 cm, wysokość 22 cm, grubość 8 cm,POLECAMY aby dobrać sobie opcje dodatkowe, zwiększające ekskluzywność wyrobu:obróbka i nadruk załączonego do zamówienia zdjęcia lub grafiki;strona główna - oryginalny papier ręcznie czerpany;tył księgi - oprawa w skórę ekologiczną;kompozycja z prawdziwych kwiatów (róże) i roślin zasuszanych - zalecamy do tej opcji wariant pudełko przeźroczysteopakowanie – sztywne, przeźroczyste pudełko dodające luksusu;zapach do kompozycji kwiatowej;zapakowanie w ozdobny papier prezentowy ze wstążeczką - zalecamy do tej opcji wariant pudełko przeźroczyste;expresowe wykonanie – do 48 godzin (dni robocze, plus czas przesyłki).UWAGA:W razie jakichkolwiek pytań, problemów z zamówieniem prosimy o informację przez dowolnie wybrany sposób w dziale KONTAKT. 30 innych produktów w tej samej kategorii: (+19,99 zł) - realizacja do 48 godz. w dni robocze[+ 16,25 zł] (+0zł) - kwiaty materiałowe(+19,99 zł) - prawdziwe kwiaty i rośliny zasuszane przykłady poglądowe wyżej[+ 16,25 zł] (+19,99 zł) - papier ręcznie czerpany[+ 16,25 zł] (+19,99zł) - skóra eko.,- biała[+ 16,25 zł](+19,99zł) - skóra eko.,- bordo[+ 16,25 zł](+19,99zł) - skóra eko.,- brąz ciemny[+ 16,25 zł](+19,99zł) - skóra eko.,- brąz jasny[+ 16,25 zł](+19,99zł) - skóra eko.,- e cru[+ 16,25 zł] (+0zł) - folia kwiatowa celofan ze wstążeczkami(+19,99 zł) - Eleganckie pudełko sztywne przeźroczyste przykłady powyżej[+ 16,25 zł] (+19,99 zł) - z zapachem[+ 16,25 zł] (+19,99 zł) - Tak[+ 16,25 zł]
poradnik dobrego męża na wesoło